Sobotnie starcie dwóch drużyn. Szubinianka i Spójnia na remis
fot.BDS
Podziałem punktów zakończyło się sobotnie starcie w Białych Błotach# pomiędzy miejscową Spójnią a Szubinianką. Jedyną bramkę dla gości strzelił Robert Jurek. Dla nikim chyba nie będzie zaskoczeniem, że stało się to po stałym fragmencie gry. Miejscowi wyrównali jeszcze przed przerwą. W drugiej połowie kibice nie zobaczyli już bramek.
Spotkania tych dwóch drużyn zawsze były ciekawe. Nie inaczej było tym razem. Zespoły zaczęły ostrożnie, koncentrując się bardziej na obronie, żeby na "dzień dobry" nie stracić bramki. Pierwsi zaatakowali przyjezdni, którzy przeprowadzili dwie akcje ofensywne, jednak niewiele z nich wyniknęło. Za to w 19`, kiedy sędzia odgwizdał przewinienie niedaleko pola karnego i do piłki podszedł Robert Jurek, dla licznie zgromadzonych na trybunach kibiców Szubinianki było jasne, że bramka wisi w powietrzu. I nie zawiedli się. Tradycyjnie, Robert nic nie zrobił sobie z perfekcyjnie ustawionego muru i nie dał bramkarzowi najmniejszych szans. Po dwóch kwadransach gry ten sam zawodnik mógł podwyższyć na 0:2, jednak tym razem bramkarz nie dał się zaskoczyć. W końcówce pierwszej połowy do głosu doszli gospodarze. W 39` do remisu doprowadził kapitan drużyny Eryk Osuch.
Po zmianie stron bramki wprawdzie nie padły, ale emocji było więcej. Drużyny grały odważniej. Widać było, że nikogo tu nie interesuje remis. Szanse były pod obiema bramkami, jednak piłka nie znajdowała drogi do siatki. W doliczonym czasie gry obie ekipy mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Bliższa tego była Spójnia, jednak Szubiniankę najpierw uratował Przemysław Pawlak, a później poprzeczka. Mecz zakończył się sprawiedliwym chyba podziałem punktów.
- Zdobyliśmy cenny punkt z bardzo trudnym i przede wszystkim niewygodnym rywalem, aczkolwiek liczyliśmy oczywiście na zwycięstwo. Niestety brakowało nam dzisiaj dokładności i spokoju na połowie przeciwnika, ale na pewno mogę pochwalić drużynę za walkę i zaangażowanie. Mimo wszystko walczyli do końca o trzy punkty- komentuje trener Szubinianki Wojciech Mielcarek.
Skład Spójni Białe Błota:
Prusakowski, Kubiak (83’ Hoppe), Płóciennik, Szafrański, Osuch, Toczkiewicz, Grygiel (60’ Baranowski, 75’ Porbes), Dobrowolski, Mikołajczyk (60’ Fabian), Adamski, Szczepaniak (83’ Nitschke).
Skład Szubinianki:
Przemysław Pawlak, Michał Jaworski, Szymon Rybarczyk (46` Michał Machowski), Paweł Jakubowski, Tymon Kubiak (65` Jakub Donarski), Robert Jurek , Paweł Elszyn, Igor Jakubowski (78’ Kamil Ośka), Konrad Zawidzki, Paweł Kujawa (78` Marek Gwit) oraz Kamil Herzog.
Po tej kolejce Szubinianka nadal ma nad Spójnią punkt przewagi. Drużyny zajmują w tabeli kolejno piąte i szóste miejsce. W sobotę zawodnicy z Białych Błot zagrają na wyjeździe z Dębem Bąkowo/Dąbrowa Biskupia, natomiast Szubinianka w niedzielę podejmować będzie ekipę z Wójcina. Początek spotkania z Tarantem w samo południe.
Czytaj również
- II Turniej Strażaków OSP w Halowej Piłce Nożnej. OSP Wtelno zwycięzcą
- Eliminacje do Turnieju o Puchar Niepodległości. Na podium stanęły drużyny z Bydgoszczy
- Olimpia nagrodzona medalami „Za zasługi dla powiatu”!
- Skrzaty zagrały kolejny turniej w Bydgoszczy. Dali z siebie 100%
- Pięć zespołów na boisku we Wtelnie. Kolejne rozgrywki „Od Pasji do Futbolu”
Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!